Za zgodą fiskusa PIT można złożyć później
Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych osoby, które uzyskały w poprzednim roku podatkowym dochody m.in. z pracy czy emerytury, mają obowiązek rozliczyć się z nich z urzędem skarbowym.
Zeznanie roczne na formularzu PIT ma trafić do właściwego (według miejsca zamieszkania podatnika) urzędu skarbowego najpóźniej przed północą 30 kwietnia następnego roku. Tak stanowi art. 45 ust. 1 ww. ustawy.
Co ważne, termin jest nieprzekraczalny, dlatego ci, którzy nie wywiążą się z tego obowiązku na czas, muszą się liczyć z konsekwencjami. Oprócz grzywny, którą mogą zostać ukarani z kodeksu karnego skarbowego.
Nie dla każdego jednak przepis ten musi być restrykcyjny. W wyjątkowych sytuacjach można bowiem wystąpić do urzędu skarbowego z wnioskiem o odroczenie terminu złożenia zeznania czy zapłaty podatku, jeśli np. podatnik wyjeżdża na pół roku w delegację albo nie ma pieniędzy na zapłatę podatku. Wniosek ten trzeba jednak złożyć, zanim jeszcze termin rozliczenia upłynie. Najlepiej zrobić to jak najszybciej, np. na początku roku, dając w ten sposób fiskusowi czas na rozpatrzenie wniosku. Trzeba też pamiętać o należytym jego uzasadnieniu.